Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o pewnej Zawojskiej inicjatywie. Zawoje uwielbiamy i często tam bywamy. Teraz jak jest z nami Tosia to cały czas szukamy nowych zajęć. Szukamy miejsc gdzie możemy się wybrać.
Przed ostatnim naszym wyjazdem do Zawoi jak zwykle sprawdziłam stronę gminy i tym razem zauważyłam powyższy plakat. Strasznie mnie zaciekawił. Bez wahania wykręciłam numer i zapisałam Tosie.Czasem w życiu wszystko jest przypadkiem. Okazało się już jak byliśmy w Zawoi, że warsztaty będzie prowadziła żona naszego znajomego. Zapowiadało się więc cudownie.
Warsztaty poprowadziła Lidka. Niesamowicie energetyczna kobieta. Jej cudne patchworki możecie obejrzeć na jej stronie CACANE.EU . Przyznam, że są piękne ale sami oceńcie.
Z Tosią dostałyśmy dwie nogi i brzuszek stonogi. Tosia jeszcze mała jest i szybko się znudziła.. nogi stonogi wyszły jej cudnie. Do wyboru oczywiście było multum materiałów.. guziki, bibuły, makaron.. folie, papiery samoprzylepne i wiele innych.
No i nasze dzieło. Troszkę bardziej moje ale czy to ważne ?? NIE ! Bawiłyśmy się świetnie i to najważniejsze.
Najfajniejsze w tych warsztatach było to że były. Były i będą kolejne.
Takie inicjatywy w małych miejscowościach są super.
W Zawoi będziemy za miesiąc i mam nadzieję, że uda nam się trafić na kolejne warsztaty.
♥ ♥ ♥
fajne takie wrsztaty i zabawa dla dzieci ...super
OdpowiedzUsuń