Witajcie wtorkowo. Dzisiaj doszłam do siebie po weekendzie. Niby nie daleko wybyliśmy bo do Krynicy Zdrój, a wiecie jak to jest po podróży. Po drugie mam wolne i cały dzień spędzam z Tosią. Malujemy, kleimy, gotujemy, a i zwierzątka w naszym mini zoo karmimy.
Wyjechaliśmy w piątek, a naszym celem był Hotel Mercure w Krynicy Zdrój. O hotelu kilka słów niebawem na blogu. Powiem Wam tylko tyle, że już dano nie mieliśmy tak udanego weekendu.
Buziaki :)
Oj na naszych terenach byliście :) Krynica jest super :)))
OdpowiedzUsuńoj jakbym chciała tak choćby przez weekend wypocząć :) fajną wycieczkę sobie zrobiliście! :))
OdpowiedzUsuńSuper! Sama bardzo chętnie bym się gdzieś wybrała z mężem i synkiem.:)
OdpowiedzUsuń