Witajcie niedzielnie !
Jak co-tydzień mam dla Was podsumowanie weekendowe. To już dziewiąte w tym roku. Ale ten czas leci szybko. Co u nas w weekend się działo ?
Jednym słowem loooozik ♥
Szczególnie teraz możemy odczuć relaks jak Tosia jest starsza. Całą rodzinką musimy doleżeć, pognić w łóżku, powygłupiać się .. Takie dni, minuty, godziny są bezcenne !
Krojenie banana Tosia opanowała do perfekcji. |
Sobotni wpis na blogu. |
Jak piękna pogoda to i spacer w naszym ulubionym parku im. Jacka Kuronia w Sosnowcu.
Upiekłam chleb ! JA ! Szok.. wiem, że z gotowca z Lidla.. dolej wodę, niech wyrośnie i tyle ale ja i tak jestem z siebie dumna :)
Weekend i kawka .. mniam !
Tego brakuje mi w tygodniu :(
Była też kaszka z klocków - pycha.
Ciekawa jestem jak u Was po weekendowo?
Miłego tygodnia i.. byle do weekendu !
fajny weekend, a za upieczenie chleba podziwiam, bo mimo że z "gotowca" to ja nie mam na koncie zadnego, więc i tak jestem pod wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńFajna migaweczka!
OdpowiedzUsuń