Budzę się rano.. otwieram oko.. o nie to piątek.
Po chili myślę sobie to już piątek.. huraa zaczynamy weekend w domu bez wyjazdów bez pracy. Zwlekam się, Mężuś zwleka Tosie .. dosłownie bo ostatnio poranne wstawanie to więcej dyskusji niż samego wstawania. Ubieranie, malowanie i jedziemy ..
Co ma być to będzie.. a dzień za dniem upływa tal bardzo szybko. Za szybko. W tym tygodniu odczułam wyjątkowy spadek formy i brak weny. Dzisiaj już jest lepiej. Mam nadzieję, że tak będzie. Dodatkowym kopem motywującym są moje DZIEWCZYNY z pracy, a w szczególności Agatka ( wiem, że to czytasz :* ) z która siedzimy biurko w biurko. Czasem ktoś pomyśli, że nic nie robimy, a my gadamy i pracujemy cały czas. Różnica wieku między nami jest spora ale to nie ma znaczenia.
Są dni, że na śniadanie jemy kaszankę, są takie, że jemy krokiety ze szpinakiem i serem fetą, a i takie kiedy opychamy się cudnymi ptysiami z bitą śmietaną. Godziny spędzone w pracy w takim towarzystwie są idealną rekompensatą tego, że nie spędzam ich z Tosią.
A oto nasze dzisiejsze śniadanko ♥
Cytrynki z rumem od Eterno.. ojeju jakie one pyszne do herbaty. Przyznam, że nie raz widziałam je w sklepie ale się nie skusiłam. Dostałam je na Spotkaniu Podkrakowskich Blogerek i powiem Wam , że na pewno kupię kolejny słoiczek. Zimne wieczory, chłodne poranki.. idealne na każdą pogodę bo i można z tego słoiczka zrobić 4l lemoniady. Za rumem nie przepadam, a tu zbytnio go nie czuć więc dla mnie to cud miód.
♥ ♥ ♥
Ooo tak, jeżeli towarzystwo w pracy wyjątkowe, to aż milej jest :) ja też mam obok taką bratnią duszę:)
OdpowiedzUsuńOj bratnia dusza w pracy to aż chce się pracować !!
UsuńO jakie pyszne śniadanko:) Wspaniałego weekendu! Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Usuńwafelki toffi mniam :****
OdpowiedzUsuńuwielbiam toffinki :) a herbata z cytrynkami pyszna jest ;)
OdpowiedzUsuńOjej nie wiedziałam, że aż tak będzie dobra ;)
UsuńCzytam zdanie a oto nasze dzisiejsze śniadanko nie widząc całego zdjęcia i bałam się że opiszesz smak żonkili :D
OdpowiedzUsuńHeh.. Przyzna, że nie próbowałam nigdy.. a kto wie może było by zabawnie :)
UsuńTeż na początku pomyślałam, ze to żonkile były na śniadanie :D
UsuńMiłego weekendu kochana :*
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńZakochałam się w cytrynkach! Kocham lemoniadę, rum przeboleję ;)
OdpowiedzUsuńMieć dobrego kompana w pracy (a choćby i od kaszanki) to straaaaszznie fajna i cenna rzecz :)
OdpowiedzUsuń