Troszkę cofnę się w czasie dzisiaj i przekażę Wam moje sposoby na poranne mdłości. Nie każda przyszła mamusia ma z nimi doczynienia i przeważnie nie są groźne są za to mega nieprzyjemne.
Sama moja myśl wieczorem, że jak rano wstanę to się zacznie przyprawiała mnie o zawroty.
Ameryki nie odkryję tu, ale kto wie może jakaś przyszła mama skorzysta.
1. Po przebudzeniu nie wstawaj szybko z łóżka - u mnie to się bardzo sprawdziło. Po przebudzeniu leżałam nie podnosząc głowy przez 5min i było lepiej. Przyznam, że nie wiem jakbym drugi raz zaszła w ciążę czy by się udało nie wstawać od razu. Pewnie kiedyś to sprawdzę.
2. SZKLANKA WODY - przy łóżku zawsze miałam szklankę wody lub butelkę z wodą. Łyk z rana i ulga.
3. HERBATNIKI - zawsze przy łóżku miałam herbatniki. Próbowałam jeść z rana odrazu kanapki, czyli śniadanie, ale od tego było tylko gorzej.
4. STRES - pamiętaj przyszła mamo nie stresuj się za bardzo.
5. CIEPEŁKO - przyznam, że uwielbiam ciepełko i zauważyłam, że jak byłam cieplej - co nie znaczy za ciepło - ubrana do spania to rano czułam się lepiej. Tak samo w dzień. Wolałam zawsze mieć cieplejsze skarpety;)
6. WIETRZENIE - czy nie jest milej przyjemniej jak w pokoju jej świeże powietrze. Dużo wietrzyłam pokój.. czasami nawet przed moim wstaniem z łóżka mężuś otwierał okno wcześniej żeby na samo przebudzenie było przyjemnie.
7. MIETA - oj jak ja często myłam zęby. Mięta.. czy ogólnie smak pasty do zębów jest super ukojeniem.
8. NIE GOTUJ - wyczytałam kiedyś taką radę w internecie. Jak bym nie gotowała to, co bym jadła.. krakersy cały dzień ??!! Dziwna ta rada. Polecam Wam odstawić produkty, których zapach was drażni i wywołuje mdłości.
9. MAŁE ILOŚCI - istotne jest jedzenie małych ilości, ale częściej. Czasami się tak nie da. Wiem sama jak to jest, bo miałam nieraz napady jedzenia.. niepolecam jednak takiego przejadania się.
10 DOBRE ODŻYWIANIE - postanowiłam to napisać na sam koniec, ponieważ każda poważnie myśląca kobieta w ciąży to wie.
Miłego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz