Pierwsza Szczoteczka do włosów i grzebyk
to kolejny element wyprawki.
Sama nie wiedziałam chodząc po sklepie, co
wybrać czy tani czy drogi.. czy z naturalnego włosia czy pół na pół. Istny
zawrót głowy. Podczas poszukiwań znalazłam fajne zdjęcie w jednej z gazet, w
których są zamieszczane porady dla młodych mam.
No i jak widać szczoteczka jest po to żeby
czesać włoski po kąpieli lub wyczesywać ciemieniuchę, a grzebyk jest po to żeby
w międzyczasie maluchowi się nie nudziło.
Pierwszy zestaw, jaki kupiłam to biała
szczoteczka firmy CANAPOL.
No a tak moja szczoteczka wygląda po 2
miesiącach stosowania. Najlepsze lub najstraszniejsze jest to, że znalazłam
szczotkę w takim stanie na foteliku obok Tosi. Normalnie siedziała prawie na
niej. Co się stało NIE MAM POJĘCIA, bo Tosia miała 3 miesiące, więc niemożliwe
jest żeby walnęła gdzieś tą szczotką.
Kupiłam więc kolejną tej samej firmy, a dokładnie taką:
Bardzo polecam ten zestaw, bo włosie w
szczoteczce jest naturalne i troszkę twardsze, w przeciwieństwie do
poprzedniej gdzie było sztuczne włosie. Są jednak plusy i minusy.. pierwszą
idealnie wyczesywało się ciemieniuchę.
Czy wybrałyście już
swój zestaw?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz